Cudze chwalicie, swego nie znacie...
Będzie to felieton poświęcony graczom Górnika, co tydzień przedstawimy wam jednego zawodnika, abyście mogli ich lepiej poznać.
Na początek wychowanek Górnika Sosnowiec -Grzegorz Rad.
Miłej lektury.
Grzegorz Rad
Data urodzenia - 24 kwietnia 1989 roku
Miejsce - Kętrzyn
Pozycja - Obrońca
Poprzednie kluby - Górnik Sosnowiec, Unia Dąbrowa Górnicza, Niwy Brudzowice
Pseudonim boiskowy - Dzidek
Stan cywilny - kawaler (przykro nam dziewczyny ma narzeczoną Agnieszkę)
Zainteresowania - sport , nurkowanie , jazda na snowboardzie
Górnik Sosnowiec dla mnie to...? -Drugi dom, tu się wychowałem i spędziłem piękne chwile!
Poniżej przedstawiamy wywiad z Grzegorzem.
Witaj.Na początek chciałem zapytać o samopoczucie na początku sezonu? Gracie jak z nut, wyniki mówią same za siebie.Co się składa na taki stan rzeczy?
Samopoczucie świetne, miło jest tak dobrze zacząćrozgrywki. W zespole panuje fajna przyjacielska atmosfera. Na nasze wyniki składa sięwiele czynników. Podstawowym jest dobre przygotowanie do sezonu. Ciężko trenowaliśmy w okresie przygotowawczym, a teraz zbieramy tego owoce. Ważna jest tez szeroka kadra jakądysponujemy, trener z prezesem zadbali o kilka ciekawych transferów, dzięki czemu mamy na prawdęmocny skład.
Jak wygląda atmosfera w klubie?
Atmosfera w klubie jest świetna, mimo że nasz klub należy raczej do biednych, to prezes robi wszystko aby atmosfera była dobra. Mieliśmy kilka integracyjnych spotkań, chłopaki sąze sobązżyci i to procentuje.
Do klubu doszło paru ciekawych graczy, którego uznajesz za najważniejsze wzmocnienie?
Klub dokonał kilku istotnych wzmocnień, sprowadzając zawodników mających za sobą grę w wyższych ligach i wszyscy oni są dużym wzmocnieniem. Według mnie na szczególne uznanie zasługuje jednak Sławek Knap z którym miałem przyjemność występować kiedyś w Niwach Brudzowice. Dał nam dużo jakości i spokoju w defensywie, co widać po pierwszych meczach. Mam nadzieję, że tak będzie do końca sezonu, chciałbym również wspomnieć o chłopaku, który ma największy potencjał z Nas wszystkich, ale nie mógł tego pokazać od początku gdyż z przyczyn formalnych nie mógł zagrać w dwóch pierwszych spotkaniach. Mianowicie o Michale Komorowskim, który jak to się mawia w żargonie piłkarskim ma "papiery" na granie dużo wyżej.
Jakim trenerem jest Bartosz Mizia?
Trener Mizia jest stosunkowo młodym, ale bardzo ambitnym szkoleniowcem. Mimo młodego wieku zna się na tym co robi i jestem pewien, że jeżeli dalej konsekwentnie będzie robił swoje zajdzie wysoko. Znamy się z trenerem dosyć długo, ponieważ mieszkamy na jednym osiedlu, na treningach nie ma jednak koleżeństwa i musimy się zwracać per "trenerze", jeżeli ktoś się zapomni, i powie po imieniu, robi 10 pompek. Kilka razy mnie to już spotkało.
Jak powszechnie wiadomo grałeś w takich klubach jak m.in Unia Dąbrowa Górnicza czy organizacja w Górniku jest równie profesjonalna jak w lidze wyższej?
Tak, spędziłem kilka fajnych lat w Unii Strzemieszyce, gdzie organizacja była na wysokim poziomie, ale nie zapominajmy, że jestem wychowankiem Górnika i mam pogląd na to jak bardzo rozwinął się ten klub pod tym względem. Naszemu klubowi trochę do tego poziomu jeszcze brakuje, ale prezes Mizia dąży do tego by w naszym klubie było co raz lepiej. Wierzę, że w niedługim czasie, poziom organizacji w naszym klubie będzie na tyle wysoki żebyśmy mogli rywalizować z najlepszymi klubami z naszego okręgu.
Czy Górnik awansuje?
Jeżeli utrzymamy formę i nie spalimy się psychicznie podczas gry z lepszymi rywalami, jestem dobrej myśli, na pewno do końca będziemy liczyć się w walce o ten wymarzony awans.
Komentarze